wtorek, 18 sierpnia 2015

Ciesz się chwilą

Moje życie jest i zawsze było łatwe. Mam osoby, które kocham i które mnie kochają. Nigdy nie byłam w burzliwym związku. Ba! Ogólnie nie miałam z nikim takiej relacji, którą możnaby nazwać normalnym związkiem. Może i nie pochodzę z bogatej rodziny, nie mogę kupić sobie wszystkiego, co chcę, ale zdecydowanie mam wszystko, czego potrzebuję. No właśnie, mam wspaniałą rodzinę. Od każdego z sześciu pozostałych jej członków mogę się czegoś uczyć i jestem za to wdzięczna.
Wracając do tematu, nigdy nie miałam żadnych większych problemów, miałam wszystko to, czego chciałam, chociaż nie do końca zawsze zdawałam sobie z tego sprawę. Zawsze jednak czegoś mi brakowało. Było to na szczęście tylko w mojej głowie i dopiero teraz to zauważam.



Był taki czas w moim życiu, że czułam się inna, gorsza przez to, że moje życie nie jest skomplikowane- naprawdę! Byłam całkowicie zagubiona w odmętach internetu, gdzie co druga dziewczyna przeżywała straszne rozstanie, problemy z rodzicami, czy dręczyły ją inne rozterki, czy w książkach, które czytałam i które również opisywały problemy. Żyjąc na takim tle, wydaje się normalne, że myślałam, że moje życie jest beznadziejne, nudne. Mówiąc krótko, chciałam przeżyć straszne rozstanie, kłócić się z przyjaciółmi, czy z rodzicami, bo myślałam, że to jest fajne. Bo tak mówił mi świat.
Wyżej opisany okres trwał w moim życiu dość długo. Potem doszła jeszcze muzyka, która mówiła mi, że mam być pozytywna, mimo, że życie i tak zawsze będzie przeciwko mnie. Ona jeszcze pogorszyła sytuację, bo ja tylko zaczęłam sobie wmawiać, że jestem pozytywnie nastawiona, a naprawdę było całkowicie inaczej.


Przyczyną mojego myślenia było to, że po pierwsze sama nie wiedziałam, czego chcę, a po drugie nie potrafiłam cieszyć się tym, co mam. Wydaje mi się, że z tym problemem boryka się większość obecnych nastolatków. Internet, telewizja, a nawet książki pokazują nam zawyżone wartości, których tak naprawdę nikt z nas nie będzie nigdy posiadał. Jak więc młodzież, która jest na to wszystko najbardziej podatna ma myśleć normalnie?
Największym jednak moim kompleksem było to, że myślałam, że wśród moich znajomych ze szkoły, tudzież z gimnazjum, nie mogę być sobą. Chociaż prawda jest taka, że ja wtedy nie wiedziałam jaka jestem. Człowiek, który obraca się tylko w jednym towarzystwie nigdy nie będzie wiedział, czego mu brakuje. Będzie mu czegoś brakować, ale nie będzie wiedzał czego. Ja myślałam, że brakuje mi ludzi, znajomych. Chciałam być zauważalna. Chciałam chodzić na imprezy, być zapraszana na ogniska, zwracać uwagę chłopaków.

Czekałam więc na liceum, bo wtedy miało się wszystko zmienić. Czy się zmieniło? I tak, i nie. Miałam więcej znajomych, więcej osób mnie „lubiło”, miałam swoje ogniska. I dopiero jak dostałam właśnie to wszystko, czego tak bardzo chciałam, zauważyłam, że ja taka nie jestem. Że będę się czuła lepiej w małym gronie przyjaciół niż na ognisku, gdzie i tak wszyscy są pijani.
Chcę przez to wszystko powiedzieć, że czasem człowiek musi sam czegoś doświadczyć, żeby się przekonać, że jednak nie było tak źle, jak myśleliśmy. Człowiek młody potrzebuje wielu zmian, żeby określić, jaki jest i w obecności jakich ludzi czuje się najlepiej.
           

            Teraz kiedy już zrozumiałam, że nie ma co się przejmować tym, że życie jeszcze nie rzuca kłód pod moje nogi (wiem, że to absurdalnie brzmi, ale taka była prawda), wiem, że każdą chwilą trzeba się cieszyć i wynosić z niej jakąś lekcję. Życie z dnia na dzień, bez żadnego celu też nie jest fajne!

5 komentarzy:

  1. Czasem tak po prostu już jest. Stawiamy sobie cele, osiągamy je i czasem sprawiają nam one dużo satysfakcji i radości, a często po prostu to po nas "spływa". Też nierzadko miałam tak, że bardzo czegoś chciałam, a kiedy w końcu to osiągnęłam okazywało się, że tak naprawdę wcale tego nie potrzebowałam. Człowiek już taki jest, lubi stawiać sobie poprzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie jest ciekawe do poznawania. Kryje w sobie duzo, dlatego musimy to odkrywac w spokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zostałaś nominowana do LBA! Więcej informacji na moim blogu: kogelmogelblogwiki.blogspot.com
    Zapraszam do czytania, komentowania i obserwowania mojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze przyznać, że czytając trochę widziałam siebie... Miałam tak zwane 'idealne' życie. .a mnie wydawało się, że jest nudne i nic się w nim nie dzieje. Najważniejsze, żeby to odkryć nim będzie za późno. .i poczujemy to, co jest prawdą na własnej skórze..
    Odwalasz kawał dobrej roboty na blogu :3
    http://obudzona-ze-wschodem-slonca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czułam się jakbyś mnie opisywała ;3
    Zapraszam!
    Gabrielle->Klik!

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za wszystkie komentarzem oraz za każde wyświetlenie. Jeśli już tu jesteś, to wiedz, że naprawdę wiele to dla mnie znaczy