piątek, 24 lipca 2015

Bijemy rekordy!

Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń i tak jak wczorajszego nawet nie zauważyłam, dzisiaj czas ciągnął mi się w nieskończoność.
I mimo, że miałam przez moment doła i męczyły mnie smutne piosenki, i smutne wspomnienia, to wzięłam się za siebie i poszłam pobiegać i co się stało? Pobiłam swój rekord! Biegałam równe 30 minut bez przerwy i przebiegłam ok. 4 km. Biorąc pod uwagę, że dwa miesiące temu ledwo mogłam biec 2 minuty.
Także motywacja jest ogromna i mimo, że nogi bolą jutro pobijamy kolejny rekord! Ktoś razem ze mną?
Jestem z siebie mega dumna i wierzę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej!



Być najlepszym możesz być zawsze, tylko musisz uwierzyć w siebie! Pół roku temu, jakby ktoś mi powiedział, że będę miała cokolwiek wspólnego z jakimkolwiek sportem, wyśmiałabym go. Dlatego bardzo dziękuję mojej największej motywacji




Na koniec macie jeszcze coś o mnie. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że się spodoba!


1 komentarz:

bardzo dziękuję za wszystkie komentarzem oraz za każde wyświetlenie. Jeśli już tu jesteś, to wiedz, że naprawdę wiele to dla mnie znaczy